świetnie. Najbardziej mnie cieszy ten czepiec pod hełm. Przydatna rzecz. Zwłaszcza, że ostatnio mieliśmy dwa przypadkowe ciosy na twarz i czepce uratowały zęby ludzikom
Jeśli masz długą przeszywkę to bez karwasza jeden raz sobie poradzisz, a jak będziesz chciał przychodzić jeszcze to zrobienie go zajmie Ci max. 1h.
W takim razie do zobaczenia na treningu.
BTW: Czy na swoim migdale masz symbol "starej" drużyny ??