Dziki Bez - Forum

Po kolei:
Deski (do krojenia) - Tak, bez zbędnego pier... gadania. Tylko nie za 40 PLN PLIZ! Kawałek deski, bez wycięć, dziurek, rantów itd za 40 zł, to zwyczajne wyrzucanie hajsu w błoto. Jak się nie znajdzie taniej to zrobimy z odpadków po tarczach
Stoły - kolejny raz dzwoniłem do fathera, żeby mi zmierzył i spisał wymiary stolika (który jest na działce, a że jest zima to nikt tam nie jeździ) Obiecał, ze jak tylko odbierze auto od mechanika zmierzy stół i zadzwoni.
Deski (na stoły) - nie, nie ma żadnych sezonujących się desek na stoły.

Mi to wsio - byle były dechy do krojenia ^_^ W sumie zwykła decha jak do tarczy może być. Tylko jakoś przeszlifować by trzeba? Coby ktoś się nie udusił jakąś zadrą ^.^

Z Lesiem orientacyjnie mierzyliśmy stół w McDonaldzie. Doszliśmy do wniosku (W sumie Lesio doszedł) że trzeba zmierzyć samochód żeby zobaczyć co się zmieści i na takie wymiary robić. Ale to nadal Wam panowie zostawiam - mi nawet kiepsko idą rysunki poglądowe stołów co Frigg i Lesio mogą potwierdzić

Taaaak, ten twój stół był epicki

Arnor pisze:Po kolei:
Deski (do krojenia) - Tak, bez zbędnego pier... gadania. Tylko nie za 40 PLN PLIZ! Kawałek deski, bez wycięć, dziurek, rantów itd za 40 zł, to zwyczajne wyrzucanie hajsu w błoto. Jak się nie znajdzie taniej to zrobimy z odpadków po tarczach

no właśnie, ja myślałam, co by się w domu rozejrzeć, czy nie mam czegoś, co by się na takie deski nadawało,bo drewna trochę mam, piły też, deski chyba też jakieś były, ale najpierw się rozejrzę, a jak nic nie znajdę to rzeczywiście dechy do krojenia zrobi się z tego, co na tarcze nie pójdzie

Ja mam parę desek - 80tek. Trzeba by je tylko wyheblować i przeciąć na pół.

A co do stołów to do mojego bagażnika wejdzie blat 90x65cm max.

Taka moja mala uwaga. Dechy do krojenia musza byc z odpowiedniego drewna. Musi byc z lisciastego i twardego. Najlepsze to jesion, grab, buk. Dab jest za ciezki, brzoza i lipa za miekka. Olcha barwi. Iglaste sa miekkie i bardzo pija wode, pozatym odlaczaja sie drzazgi. No i faktycznie ktos moglby polknac zadre.

No właśnie te zadry mnie najbardziej bolą. Po ciemaku, trunku człowiek się nie zastanawia czy jakieś małe, drewniane gówno nie utknęło mu w jedzeniu

Ja teraz popaczałam na te takie sklepowe, ciężkie dechy to faktycznie w większości są z bukowego drewna. Bo mi o takie coś chodziło przykładowo: http://allegro.pl/trzy-drewniane-deski-do-krojenia-komplet-stojak-i5017930649.html

Ale ja tam się na drewnie nie znam

ale te są aż za bardzo uwspółcześnione, bo jednak złobienia i dziura to już to tak średnio wygląda... kiedyś gdzieś widziałam bez niczego, ale jeszcze nie miałam możliwości zrobienia rekonesansu. Mamy co najmniej 2 i pół miesiąca, więc spokojnie, coś się znajdzie

A może takie? Cena nieduża a ten chwytak da się po prostu uje... uciąć?

http://allegro.pl/deska-kuchenna-do-krojenia-drewniana-32x14cm-pl-i5086957877.html

http://allegro.pl/deska-do-krojenia-drewniana-duza-42x20cm-pl-i5063513913.html

http://allegro.pl/drewniana-deska-kuchenna-do-krojenia-duza-ii-1113-i5040873192.html

Cena całkiem spoko, ale może warto się rozejrzeć, czy w jakimś sklepie nie można tego kupić w takiej cenie by za przesyłkę nie płacić ?

Pomysl spoko, chamska raczke mozna zawsze uciac. Cena to jak darmo. No ale dochodzi przesylka. Jak pisze Swietka mamy jeszcze troche czasu, moze wypatrzy ktos cos np. Jakis bazarek, odpust czy inne swieto. Tam czasem zjawiaja sie wyrobnicy i mozna sie dogadac.

Zerknę w sklepiku osiedlowym z AGD niedaleko mnie. Jeśli będą takie jak podrzuciła Astrid w podobnej cenie to wezmę. Wystarczą 2 szt czy więcej?

myślę, że dwie sztuki spokojnie wystarczą, ja też mam tu kilka takich i ewentualnie mogę też przejść jak coś i się zorientuję, kupować na razie nie będę.

Ja w weekendy mam u siebie w mieście taki "wieśniacki" targ też zerknę.

Takie poglądowe wrzuciłam - właśnie wiem, że te rowki są słabe. Ale coś w tym typie.

Trzeba się przejść też do tych sklepów "wszystko z X złotych". Tam często są takie akcje. Ale ja to dopiero po weekendzie mogę się włóczyć i szukać