Dziki Bez - Forum

Ponieważ linki do mojego dawnego wpisu o tarczach poznikały, a także trudno się dokopać do konkretnego posta odnawiam temat aby każdy walczący, zgodnie z regulaminem, na sezon posiadał prawilną tarczę, a nie jakiegoś podrabiańca.

Czego potrzebujemy:
- Desek
- Umba
- Drewna na imacz
- Lnu do oklejenia powierzchni
- Skóry do obicia rantu
- Kleju skórnego (w typie "Perełka")
- Szerokiego pędzla do nakładania kleju
- Ochry czerwonej do malowania tarczy na dzikobzowo
- Kredy szkolnej (20-30 szt) do malowania na biało
- wodę, mąkę pszenną itp. to raczej każdy ma w domu
- Kilku długich i krótszych kutych gwoździ (do mocowania imacza i umba)
- Grubego rzemienia do sznurowania skóry na rancie tarczy
- Narzędzia (wyrzynarka, papier ścierny, wiertarka/wkrętarka, hebel, pilnik do drewna)
- Pokostu lnianego

INFO: Torebka Ochry, 1l pokostu czy 1 kg kleju skórnego / kostnego wystarczy spokojnie na kilka tarcz (IMO na 2-3 szt) więc można zakupić na spółkę.

CZĘŚĆ I
Klejenie blatu z desek

Materiał - deski sosnowe.
Najlepsze są tartaczne ale Castoramowe też dają radę choć ze względu na przesuszenie itd. są słabsze od takich, jakie zakupić można u pana stolarza Wieśka za kilkanaście złociszy.
Wysezonowane deski sosnowe zostały w tym przypadku zheblowane na grubość 8mm.

Poniżej poszczególne etapy klejenia "blatu" i przycinania do odpowiednich wymiarów.















Samo klejenie jest bardzo proste. Rozrabiamy klej zgodnie z instrukcją na opakowaniu i trzymając go cały czas w kąpieli wodnej aby był płynny kleimy w sposób następujący.
Kładziemy deski płasko na starych gazetach. (Niezależnie czy już przycięte na kształt czy wycinać będziemy po sklejeniu.)
Nie ściskamy ich ze sobą, a wręcz przeciwnie - im więcej szparek pomiędzy krawędziami będzie tym lepiej, bo wpłynie tam sobie klej.
Ciepłym klejem polewamy z pędzelka miejsce łączenia tak aby klej wpłynął pomiędzy krawędzie desek (po to gazety pod spodem)
Czynimy tak, aż uzyskamy sklejony blat.


A tak wyglądał blat z desek przed oklejeniem lnem i bez dziury na umbo.


Na kolejnych tutorialach będą te ciekawsze rzeczy

CZĘŚĆ II
Oklejanie płótnem

Z doświadczenia polecam oklejać:
- Tył tarczy jedną warstwą płótna lnianego cienkiego (np. stare prześcieradło lniane lub obrus z lumpeksu)
- Przód tarczy jedną warstwą płótna cienkiego i jedną warstwą grubego (np. worek wojskowy)

Należy pamiętać, iż każda warstwa kleju to dodatkowe gramy, które zbierają się w kilogramy trzymane potem w dłoni więc im mniej tym lepiej.

Klejenie wymaga, podobnie jak przy sklejaniu desek, abyśmy mieli obok siebie cały czas roztopioną "perełkę" w kąpieli wodnej.
Cały proces jest prosty należy jednak pamiętać, iż klej skórny bardzo szybko stygnie i krzepnie NIE MA MOŻLIWOŚCI więc aby posmarować nim cały blat, a potem nałożyć płótno. Zamiast tego należy posmarować klejem fragment tarczy i docisnąć materiał. Potem kolejny kawałek i znów docisnąć. Tym sposobem, nakładając klej małymi fragmentami, oklejamy całą powierzchnię tarczy.

Ja dla dodatkowego wzmocnienia krawędzi zawijam jeszcze materiał na rant tarczy.











Tarcze widoczne na zdjęciach były oklejane: Przód - 2 warstwy grubego lnu, Tył - 1 warstwa grubego lnu. Jednak, jak pisałem wyżej, znacznie zwiększyło to wagę tarcz dlatego polecam, tam gdzie można, używać cienkiego, lnianego materiału.

UWAGA: Nie powinien on jednak być biały. Bielony Len to bogactwo
Prześcieradło czy stary, lniany obrus można ufarbować nawet domowymi sposobami (herbata, łupiny cebuli etc.)