Farbowanie barwnikami roślinnymi

Od najdawniejszych czasów człowiek lubi wprowadzać barwne zamieszanie w szaro-burość naturalnych tkanin. Kolory mają znaczenie magiczne, estetyczne, wskazują na funkcję, pozycje w hierarchii oraz cieszą oko. Już w warstwach datowanych na X wiek w Opolu znajduje się, obok szczątków tkanin niebarwionych, skrawki materiałów barwnych. Farbowano we wczesnym średniowieczu zarówno tkaniny, jak i przędze, o czym świadczą znajdywane materiały w paski, kratę, i kilku-barwne krajki. Służyły zaś do barwienia rośliny, porosty, czasem owady (czerwiec). W tym artykule postaram się opisać, czym i jak mogli barwić tkaniny w X wieku Słowianie z terenu dzisiejszej Polski oraz bytujący tu w przeróżnych celach Wikingowie:)
 
Szebora

Rośliny barwierskie

  1. marzanna (Rubia tinctorium), daje barwnik czerwony. Resztki barwionych nią tkanin znaleziono np. w Gdańsku, Nowogrodzie, Londynie. Na obszarze wpływów wikińskich używana była także inna roślina z rodziny marzanowate – przytulia północna.
  2. urzet barwierski Isatis tinctoria (znaleziska- Londyn, York) daje barwnik niebieski; niebieski z indyga stosowano dopiero w póŹniejszych wiekach (Nowogród, York, Londyn). W 60 r. n. e. Budyka, władczyni Icenów prowadziła wojska do walki z Rzymianami naga, pomalowana tylko barwnikiem z urzetu.
  3. olcha- np kolor brązowy na tkaninach z Nowogrodu pochodził z emodiny z żywicy olszyny
  4. kora dębu- barwi na brąz i czarny za sprawą kwasu elagowego, resztki tak barwionych tkanin także znaleziono np w Nowogrodzie
  5. brąz lub żółty z chrysiny z paków topoli barwił tkaniny znalezione w Nowogrodzie
  6. wrzos Calluna vulgaris
  7. orzech włoski juglans regia. Nie jest rośliną rdzennie polską, pochodzi z Wołoszczyzny (Rumunia dzisiejsza), jednak już np na terenie Niemiec zachowały się jego reliktowe stanowiska z czasów cieplejszego klimatu; wiadomo też, że już w XII-XIII wieku bywał sadzony w niektórych ogrodach Polski. Znaleziono tkaniny wikińskie nim barwione w Danii.

Prawdopodonie używano: widlicz spłaszczony Diphasium complanatum (Lycopodium complanatum), porost o właściwościach utrwalacza ze względu na zawartośc aluminium; janowiec barwierski Genista tinctoria.

Importowane tkaniny jedwabne tego okresu barwione były za pomocą następujących roślin: rezeda żółta (Reseda luteola), zawiera żółty barwnik luteinę, do Polski zawleczona, marzanna barwierska, indygotyna z urzetu lub indyga, i roślinny fiolet, możliwe, że z porostu Rocella tinctoris.

W ?Historia kultury materialnej Polski w zarysie? tom I od VII do XII wieku można z kolei przeczytać, że ? Zbierano rośliny nie tylko z myślą o uzupełnieniu produktów kuchennych, ale także w celach przemysłowych. […] kłącze kosaćca żółtego (Iris pseudoacorus) służyło do przyrządzania żółtego barwnika, owoce tarniny (Prunus spinosa) o właściwościach także leczniczych dostarczały barwnika żółtego, zielonego i brązowego, rdest ptasi wspomniany przy pożywieniu dawał barwnik fioletowy, psianka czarna zaś barwiła na czarno. ?


Rys. 1 Len farbowany sokiem z owoców berberysu

Lista pozostałych roślin rodzimych, z których można uzyskać barwnik na podstawie W. Tuszyńska – farbowanie barwnikami naturalnymi. Warszawa 1986. Spis barwników naturalnych, z wyłączeniem roślin rzadkich, chronionych, niewydajnych lub rzadko używanych do barwienia:

Barwniki farbujące na kolor żółty

Berberys pospolity (Berberis vulgaris). Korzeń i młode pędy.
Brzoza (Betula alba). Liście.
Cebula (Allium sativum). Suche złote łuski.
Dąb (Quercus robur). Kora.
Grabina Caprinus betulus). Kora wewnętrzna
Gruszka (Pirus). Liście.
Jabłoń (Pirus maius). Wewnętrzna kora.
Jałowiec kolczasty (Uiex europaens). Młode pędy.
Janowiec (Sarathamnus scoparius). Młode pędy.
Janowiec barwierski (Genista tinctoria). Młode i kwitnące pędy.
Jeżyny (Rubus frucłicosus). Młode pędy, liście i korzenie.
Jesion (Fiaxinus excelsior). Świeża wewnętrzna kora.
Jodła (Picea abies). Opadłe, zamknięte i soczyste szyszki.
Ligustr (Ligustrum vuigare). Liście.
Modrzew (Pinus larix). Opadnięte brązowe szpilki i kora.
Olcha (Alnus glutinosa i A. Incana). Liście i kora.
Osika topola (Populus tremula). Świeże i suszone liście.
Paproć (Pteris ailina). Korzeń.

Porosty:

Porosty czarne (Bryopogon jubatum). Całe porosty.
Porost jałowcowy (Cetraria juniperyna), mech islandzki (Cetraria islandica). Cale porosty.
Porosty kluczowe: tarczownica kamienna (Parmelia saxatilis), perłowa (Parmelia perlata),
pępkowata (Parmelia omphalodes), porosty na murach (Parmelia parietina). Całe porosty. Porost modrzewiowy (Evernia vulpina). Cały porost,
Porosty na konarach drzew liściastych i iglastych (Ramalina iraxinea -odnożyca jesionowa). R. Farinacea (o. mączna). R. polinaria (o. pyłowa). Całe porosty.

Przytulica wiecznotrwała (Galium verum). Kwitnące ziele.
Rdest (Polyconum persicaria i P. łapathitolium). Świeże liście.
Rezeda (Resesa luteola). Ziele.
Rumianek (Anthemis łinctoria). Kwitnące główki ? świeże i suszone.
Sierpik barwierski (Serratula tinctoria). Ziele.
Skrzyp (Eąuisetmu sy!vaticum Eq. prałense i Eq. arvense). Ziele.
Starzec Jakubek (Senecio Jacobeaea). Ziele.
Szakłak-kruszyna (Rhamnus irangula). Kora; Szakłak ciernisty (Rhamnus cathartica). Jagody i kora
Dziurawiec (Hypericum perloratum). Ziele, pęd.
Trzcina (Phragmiłes communis). Kwiatostany, rozpierzchłe wiechy na jesieni
Wierzba (Salix pentandra). Liście.
Wrotycz (Tanacetum wulgare). Świeże liście i zasuszone kwitnące główki.
Wrzos (Colluna vulgaris). Młode pędy.

Barwniki farbujące na kolor czerwony

Borówka – czarna jagoda (Vaccinium Mvrtillus). Jagody.
Czarny dziki bez (Sambucus Ebulus, S. nigra). Jagody.
Farbownik (Anchusa łinctoria ? Alcanna spura). Kora korzenia.
Krokosz barwierski (Karthamus tinctoria). Korona kwiatu.
Marzanka wonna (Aspemia tincorium). Korzeń.
Marzanna (Rubia tinctoria). Korzeń.
Pokrzywa (Urtica dioica). Czerwone łodyżki jesienią.
Przestęp (Bryonia dioica). Jagody.
Przytulia (Galium boreale i G. mollugo). Korzeń.
Szakłak (Rhamnus irangula). Kora.
Wróble proso (Lithosprum arwense).

Barwniki farbujące na kolor błękitny

Borówka – czarna jagoda (Vaccinium Myrtilius). Jagody.
Czarcikęs (Scobiosa succisa). Liście, przez fermentację.
Czarny bez (Sambucus Ebulus, S. nigra). Jagody,
Ligustr (Ligustrum vuigare). Jagody.
Marzanna (Isalis tinctoria). Liście, przez fermentację.
Tarnina (Prunus spinosa). Owoce

Barwniki farbujące na kolor brunatny

Borówka – czarna jagoda (Vaccinium Martillus). Jagody.
Brzoza (Betula alba). Kora.
Chmiel (Humulus lupulus). Łodygi.
Czeremcha (Prunus padus), śliwa tarnina (Prunus spinosa). Kora.
Dąb (Ouercus robur). Kora.
Jałowiec (Juniperus communis). Jagody.
Jarzębina (Sorbus aucuparia). Kora.
Jodła (Picea abies). Opadłe szyszki ? zamknięte i soczyste.
Modrzew (Pinus larix). Opadnięte szpilki.
Naroślą różnych roślin (Valonea). Narośla, porośnięcia.
Olcha (Alnus incana i AL glutinosa). Kora.
Orzech włoski (Juglans regia) Zielone łupiny, świeże korzenie, świeże kotki, świeże i suszone liście
Osika topola (Popuius tremula). Kora.


Rys. 2 Len farbowany różnymi roślinami

Porosty jesionowe (Ramalina Ftraxinea), mączne (Ramalina tarinacea) i na konarach (Ramalina iarinacea, R. polinaria). Całe porosty (odnożyce).
Porosty kluczowe pruszące (Parmelia conspersa), pęcherzowate (Parmelia physodes) i na kamieniach (Parmelia saxatilis). Całe porosty.
Porosty tarczowe, szare (Cetraria glauca), mech islandzki (Cetraria islandica, Stocta pulmonaria).

Szakłak (Rhamnus Irangula). Kora.
Wierzba (Salix pentandra). Kora.

Barwniki farbujące na kolor szary i czarny

Borówka – czarna jagoda (Vaccinium Martillus). Jagody.
Brzoza (Betuia alba). Kora.
Czarny dziki bez (Sambucus Ebulus, S. nigra). Jagody.
Czeremcha (Prunus padus). Kora.
Dąb (Ouercus robur). Kora.
Jarzębina (Sorbus aucuparia). Kora.
Jeżyna (Rubus frucłicosus). Młode pędy, liście i korzenie.
Jodła (Picea abies). Opadłe, zamknięte, soczyste szyszki i kora.
Kosaciec- irys (Iris pseudacorus). Korzeń.
Olcha (Alnus incana i A. glutinosa). Kora, gałęzie i nasiona.
Przywrotnik (Alchemilla vulgaris). Świeże i suszone ziele.
Szczaw (Rumex acetosa). Świeże ziele. Wilcza stopa (Lycopus europaeus). Ziele.


Rys. 3 Len farbowany różnymi roślinami

Porosty i grzyby

Na żółto barwią niektóre tarczownice (Parmelia). We wczesnośredniowiecznej Europie północno -zachodniej używano tez porostów Xanthoria parietina (pospolity żółty porost skalny) i przynajmniej jednego gatunku barwiącego na odcienie czerwieni, np Ochrolechia tartarea. Porostami barwiły ludy celtyckie, a barwienie miało u nich znaczenie magiczne i było zajęciem kobiecym. Porosty gromadzono latem i suszono w słońcu; nie wymagały utrwalacza. Ich barwnik ekstrahuje się gotując je z wodą lub za pomocą fermentacji z amoniakiem – namaczania w amoniaku (moczu) przez co najmniej 2-3 tygodnie w cieple.

W Szkocji tradycyjnie używano porostów brązowych (crottle) i czerwonych (corkir) do produkcji tartanów. Barwniki uzyskiwano z gatunków Rocella spp (barwnik orchil) i Ochrolechia (barwnik cudbear), oba zawierają orcynę która przechodzi w czerwony (purpurowy) barwnik orceinę w wyniku fermentacji z amoniakiem. W Szwecji i Szkocji używano porostu skalnego Lecanora tartanea do barwienia na czerwono. Zbiera się go w maju i czerwcu, maceruje w moczu w cieple przez 3 tygodnie. Po tym czasie pozostaje twarda czarnoniebieska substancja która po wysuszeniu można używać przez wiele lat, po rozpuszczeniu w wodzie. Inne porosty używane w farbiarstiwe ludowym: na Szetlandach Parmelia saxatilis (Scrottyie) do barwienia na brązowo, na Islandii- G. Cylindrica do barwienia wełny na brązowozielony i Cetraria Islandica na brązowo, w Szwecji i Norwegii- Evernia vulpina do barwienia wełny na żółto.

Do barwienia można używać także grzybów, zyskując szeroką gamę odcieni czerwieni, brązu, żółci i zieleni; grzyby są, a tym bardziej były dostępne powszechnie, ale ich używanie do barwienia nie jest potwierdzone.

Barwy

Słowianie ubierali się kolorowo, często w tkaniny pasiaste, lubiano czerwień – wierzono, iż odstrasza demony. Na Ostrówku w Opolu (J. Maik ? Tekstylia wczesnośredniowieczne z wykopalisk w Opolu?) znaleziono datowaną na X wiek krajkę z nici czerwonych, żółtych i brunatnych, tkaniny wełniane niebarwione i jedną czarną. W warstwach z XI wieku- tkaniny barwione czerwono, żółto, brązowo. Znaleziono też na Ostrówku fragmenty tkanin wełnianych czerwone, jasno oliwkowe, szare, czarne, brunatne, brązowe; rzadkie są tkaniny zielone. Najstarszy pasiak pochodzi z 3 ćwierci XI w i jest czerwonobrązowy.

Z póŹniejszych wieków mamy już oczywiście więcej informacji, i tak np w Elblągu (J. Maik ?Włókiennictwo elbląskie w średniowieczu?, ŁódŹ 1997) znaleziono XIII wieczne tkaniny w różnych kolorach: w 6 tkaninach barwnik czarny, 5 czerwony, 2 szary, 3 brązowy, jedna czerwonożółta, druga jasno- czerwono- czarna.

Wg Maik ?Wyroby włókiennicze na Pomorzu z okresu rzymskiego i ze średniowiecza?, kolor tkanin z wczesnośredniowiecznego Pomorza był najczęściej czerwony, czarny, szary. Rzadziej żółty i zielony. Zielony uzyskiwano z mieszanki barwnika niebieskiego z żółtym.

Nie jest prawdą, że nie występował wtedy kolor czarny, natomiast nie była to tak czysta, chromowa, smolista nasycona czerń jak dziś, po drugie, cześć czarnej wełny to po prostu wełna czarnych owiec; hodowane w średniowieczu owce prymitywne miały runo różnych kolorów – od jasnego, przez różne odcienie brązu po czarne. Pośledniejszy, tani czarny kolor uzyskiwano np. z kory dębu, olszy (można trochę go przyciemnić przez zastosowanie zardzewiałego żelaza). Bardziej szlachetny – ale i drogi czarny kolor uzyskiwano przy pomocy indygotyny z urzetu lub indyga.

Zamiast kory dębu można użyć nasyconego roztworu gotowej taniny (naturalny garbnik z kory dębu). W roztworze zanurza się uprane płótno na kilka minut, wyjmuje, i wkłada do roztworu chlorku żelazowego (lub innej, rozpuszczalnej soli żelaza trójwartościowego; takie właściwości miewa też woda bagienna). Żelazo z taniną łączy się w związek o czarnej barwie.

Określone kolory mogły dominować w pewnych regionach; jeśli chodzi o zasięg wpływów wikińskich, pewne prace sugerują, ze czerwony przeważał w rejonie wpływów duńskich, purpury w Irlandii, niebieski i zielony w zasięgu wpływów skandynawskich (Walton 1988), co może zależeć od dostępności barwników, klimatu, zachowania barwników w czasie.

Materiały

Wełna

Owce prymitywne miały runo różnych kolorów. Wełna, główny materiał w czasach wikingów, była biała, brązowa, szara, i taka mogla być tkana bez barwienia. Ale wełna barwi się łatwo i wiele znalezisk tkanin z tego okresu ma jaskrawe kolory.

Badanie 220 próbek tkanin z ery Wikingów wykazało ślady barwienia na 90 z nich. Próbki pochodziły z Dublina, JorvĂ­ku i 19 miejsc w Norwegii i Danii, znalezione barwniki to czerwień z marzanny lub ?bedstraw?; fiolet z porostów, żółć z niezidentyfikowanej rośliny, indygotyna prawdopodobnie z urzetu, oraz tylko na importowanych jedwabiach – luteolina z rezedy. (Walton 1988). Kolory bywały także mieszane: indygotyna z marzanną (purpura) i niezidentyfikowana żółto barwiąca rośliną (zieleń). Marzanna i porosty dawały kolor czerwono- fioletowy (Walton 1988). znaleziono też ślady barwienia na brązowo skorupkami orzechów włoskich i skrawki barwione na bardzo ciemny, brązowoczarny kolor za pomocą skorup orzecha i żelaza (HÄgg 1984).


Rys. 4 Wełna farbowana na fioletowo owocami czarnego bzu i na brązowo naowocnią orzecha włoskiego

Lny

Len trudno przyjmuje naturalne barwnik, nawet z użyciem zaprawy. Często był bielony (przez następujące po sobie wielokrotne moczenie i zostawianie na słońcu) lub pozostawiany w naturalnym kolorze. Historycznie do bielenia płótna używano potażu tzn. wywaru z popiołu drzew liściastych. Popiół zalany wrzątkiem maczano z płótnem w tzw. żolniku, i ugniatano. Następnie płukano i rozkładano na słońcu, ewentualnie powtarzano nawet kilka razy. Jednak niektóre barwniki, jak urzet, len przyjmuje dość dobrze i niebieski len mógł być na terenach wpływów skandynawskich popularny. Z Birki jest kilka przykładów lnu barwionego urzetem i marzanną.

Barwniki roślin

Powszechne barwniki roślin to pomarańczowe lub żółte karotenoidy, czerwone lub niebieskie antocyjany, zielony chlorofil. Są też cenne barwniki występujące tylko w określonych grupach lub gatunkach roślin. Analiza tkanin z epoki Wikingów wykazała obecność alizaryny, flawonu (na jedwabiu), indygotyny, luteoliny, pseudopurpuryny, purpuryny. Szczególnie ważne są:

Alizaryna z korzenia marzanny barwierskiej (Rubia tinctorum). Ma intensywny czerwony kolor. Marzanna pochodzi znad Morza Śródziemnego, zawleczona do Polski. Znana od starożytności. Sproszkowany korzeń ma barwę żółtoczerwoną i zawiera kilka związków barwiących: alizaryna (najtrwalsza) i purpuryna dają kolor czerwony, rubiacyn – żółty, chlorogen – zielony, erytrozyna brunatny. Do połowy XIX wieku alizaryna była najpopularniejszym barwnikiem w Europie.

Indygo, barwnik niebieski. Występuje w liściach tropikalnego indygowca farbierskiego i urzetu barwierskiego (Isatis tinctoria) – rośliny z rodziny krzyżowych, rosnącej też w Polsce. Ojczyzną urzetu są prawdopodobnie stepy południowo-wschodniej Europy, skąd został sprowadzony na zachód Europy w starożytności. Niebieski kolor tradycyjnych dżinsów pochodzi od tego barwnika.

Alkanina – czerwony barwnik korzeni alkanny barwierskiej (Alkanna tinctoria) i farbownika lekarskiego (Anchusa officinalis). Obie rośliny należą do rodziny szorstkolistnych i występują rdzennie w Polsce. Alkanina służyła w starożytności do produkcji szminki, a obecnie wykorzystuje ją przemysł kosmetyczny, ze względu na jej niską toksyczność.

Juglon- brązowy barwnik w liściach, korzeniach i łupinach orzecha włoskiego (Juglans regia).

Zaprawy

W erze wikingów używano jako zaprawy ałunu (naturalnie występujący związek aluminium), miedzi (z brązowych garnków do farbowania – brąz to stop miedzi), żelaza (odpowiednio garnki żelazne) i taniny (np z kory dębu lub olchy).

Ałun znany był w starożytnym Rzymie, opisywany m. in. przez Pliniusza. Czy był znany w X wiecznej Polsce, nie wiadomo, dowody na jego używanie są znacznie póŹniejsze. Jak pisze J. Maik w ?Włókiennictwo elbląskie w średniowieczu?, zaprawy ?ułatwiały przyjmowanie barwnika przez tkaniny i utrwalały go. W zaprawach tych należało wymoczyć tkaninę przed farbowaniem. Najczęściej używaną zaprawą był ałun (uwodniony siarczan glinowo potasowy), który jako naturalny związek występuje w przyrodzie. W końcu XVI w znaczne ilości ałunu przywożono do Elbląga droga morską[…]Prócz niego [farbiarze elbląscy w średniowieczu] mogli używać także innych zapraw: potażu, soli wapiennych, soli kuchennej, kwasów roślinnych.?

Ostatnie wymienione środki wydają się bardziej pewne historycznie dla wczesnego średniowiecza, niż ałun, aczkolwiek Kamińska, Nahlik w ?Włókiennictwo Gdańskie? opisują badanie sposobu wybarwień wełny czerwonej ?dokonanych alizaryną pochodzenia roślinnego na zaprawie glinowej lub glinowo- żelazowej. Związki te (tj glinu i żelaza) używane były najprawdopodobniej pod postacią ałunów. Różnice niektórych zabarwień tłumaczyć należy używaniem różnego rodzaju ałunów.? Na pewno różna była dostępność takich zapraw w mieście, zwłaszcza nadmorskim, i w małych wioskach, zwłaszcza w głębi kraju; tanina i żelazo dostępne były powszechnie.

Technika farbowania

Farbowano całe tkaniny i nici (przędze). Farbowano gotując tkaninę w roztworze barwnika w metalowym kociołku, pod którym palono ogień.

Ważny jest rodzaj wody do farbowania, stopień żelazistości i zawartość innych substancji mocno wpływa na efekt barwienia.

Aby wełna nie skurczyła się przy farbowaniu, farbować tkaninę, albo nić w motku; a nie gotowe ubranie. Len niedekatyzowany po barwieniu we wrzącej wodzie się skurczy. W średniowieczu farbowano zarówno tkaniny, np w miedzianym kotle, jak i nici- odkryte tkaniny w paski kratkę i dwubarwne na to wskazują. W przypadku wełny najlepiej farbować nici- tkanina wełniana wymaga dużo przestrzeni przy farbowaniu, z kolei ufarbowane runo ciężko uprząść, brakuje tłuszczu przydatnego przy przędzeniu. W „Historii kultury materialnej w zarysie” jest sugestia, ze len farbowano po wybieleniu płótna.

W wyzwalaczu koloru moczy się tkaninę przed farbowaniem, najlepszy ałun glinowo-potasowy Kal(SO4)2.12H2O. Ałun rozjaśnia i ożywia kolory. Dostępny w kryształkach lub w proszku w aptece lub sklepie chemicznym. Tkaninę należy włożyć do roztworu ałunu, gotować kilka godzin i zostawić do ostygnięcia przez noc, lub trzymać w letniej kąpieli (30-40*, np na kaloryferze) kilka dni. Potem tkaninę płucze się i farbuje. Dłuższe moczenie w roztworze daje ciemniejszy kolor (lepiej się zwiąże barwnik z tkaniną). Ałun jest dobry do wełny, lnu i jedwabiu. Inne skuteczne wyzwalacze- utrwalacze to siarczan żelaza lub miedzi. Zwłaszcza len potrzebuje zazwyczaj wyzwalacza koloru, np do uzyskania ładnej czerwieni z marzanny barwierskiej.

Barwienie: składnik roślinny gotuje się do lekkiego zabarwienia wody, wkłada materiał I gotuje z nim. Czas zależy od barwnika i głębi koloru jaki chcemy uzyskać, standardowo potrzebna jest ok godzina, można to powtarzać np kilka dni z rzędu. Ważna jest temperatura, czas barwienia, ilość barwnika na wagę tkaniny, metal garnka (miedŹ i żelazo zmieniają kolor, odcień- stary żelazny garnek), dodatki do barwiącej kąpieli (żołędzie działają jak utrwalacz).

Utrwalacz koloru. Dodaje się go w trakcie farbowania i/lub można po farbowaniu wełen i włóczek płukając je w słabym roztworze octu. Wełny lepiej trzymają się barwniki kwaśne, a lnu zasadowe. Wełna jest włóknem zwierzęcym – ocet, utrwalacz o lekko kwaśnym odczynie wzmacnia, zamyka i wygładza włókno (stąd płukanie włosów octem) oraz utrwala kolor. Do utrwalania koloru na włóknach roślinnych np lnie lepiej użyć soli kuchennej – 2 łyżki lub garść na litr kąpieli barwiącej w drugiej części farbowania.

Wpływ naczyń i pH na barwienie: MiedŹ często rozjaśnia lub uintensywnia kolor (np. przy barwieniu marzanną). Neutralny jest garnek emaliowany (nieobity) lub ze stali nierdzewnej. Garnek żelazny (lub emaliowany obity) przyciemnia i nadaje barwom szary odcień. Dla zwiększenia wpływu miedzi lub żelaza roztwór barwiący można zakwasić. W zależności od barwnika efektem może być zmiana odcienia lub całkowita zmiana barwy np. żółtej na brunatną. Garnki aluminiowe i ocynowane działają rozjaśniająco na wełnę. Niektóre barwniki zmieniają barwę w zależności od pH, np barwniki chabra są niebieskie w zasadowym, różowe w kwaśnym środowisku. Ług szczególnie dobrze działa właśnie przy niebieskich barwnikach, a otrzymywano go zalewając popiół drzewny wodą i po jakimś czasie zlewano gotowy ług znad osadu. Do mieszania kąpieli używa się zawsze drewnianej łyżki.

Źródła

  1. „Colors, Dyestuffs, and Mordants of the Viking Age: An Introduction”, 1991 Carolyn Priest-Dorman; http://www.cs.vassar.edu/~capriest/vikdyes.html
  2. „Historia kultury materialnej Polski w zarysie” tom I od VII do XII wieku. Opracowanie zbiorowe pod redakcją Witolda Hensla i Jana Pazdura, 1978
  3. Jerzy Maik „tekstylia wczesnośredniowieczne wykopalisk w Opolu”, ŁódŹ 1991
  4. Maik „Wyroby włókiennicze na Pomorzu z okresu rzymskiego i ze średniowiecza”, ŁódŹ 1988
  5. Maik „Sukiennictwo elbląskie w średniowieczu”, ŁódŹ 1997
  6. Kamińska, Nahlik „Włókiennictwo Gdańskie X-XIII wiek”, ŁódŹ 1958
  7. Weronika Tuszyńska „Farbowanie barwnikami naturalnymi”, 1986